Witajcie. Sytuacja finansowa zmusiła mnie do poszukiwań Przyjaciela.Goni mnie zarówno czas, jak i zobowiązania, jednak mimo wszystko wierzę, że znajdę tu do 7 lipca Kogoś, z kim uda mi się zaprzyjaźnić. Poszukuję szczodrego, dyskretnego Mężczyzny, najchętniej do stałej relacji, który doceni moje wspaniałe kobiece atuty a także fakt, że nie jestem tu ani profesjonalistką, ani pustą cizią, obce jest mi również zmanierowanie. Moje oczekiwania finansowe to minimum 1000 zł za całonocne spotkanie. Nie lubię skner i ludzi małostkowych. Zaproponuj, z całą pewnością będzie to miało również wpływ na moją decyzję.Mam 21 lat, jestem szczupłą blondynką o niebieskich oczach, mam 163 cm wzrostu i ważę 53 kg. Uwielbiam podróże, długie kąpiele i czerwone wino. Podobno moimi największymi atutami są oczy, biust oraz pupa. Imponują mi ludzie bezpośredni, konsekwentni i godni zaufania – taka też staram się być.JEŚLI JESTEŚ MĘŻCZYZNĄ ZDECYDOWANYM, MOGĄCYM SPOTKAĆ SIĘ DZISIAJ, JUTRO, POJUTRZE LUB MAKSYMALNIE DO SIÓDMEGO LIPCA – NAPISZ, NIE ROZCZARUJĘ CIĘ. PS. Jestem z Warszawy, jeśli jednak wybiorę Ciebie – dotrę dokąd zechcesz.PS2. Bardzo proszę o konkretne odpowiedzi, napisz proszę skąd jesteś, czego oczekujesz, kiedy dysponujesz wolnym czasem oraz jak wygląda Twoja propozycja.Od wczoraj dostałam około 30 wiadomości i niemal żadnych konkretów.