Witaj. Skoro się tutaj znalazłeś, to prawdopodobnie brakuje Ci przyjaźni…

Witaj. Skoro się tutaj znalazłeś, to prawdopodobnie brakuje Ci przyjaźni, rozmowy lub seksu. Skoro ja też tutaj jestem, to oznacza, że chciałabym Ci to zaoferować. Ale najpierw kilka słów o mnie. Nie jestem prostytutką. Nie interesuje mnie pusty seks, jeśli nie będziesz w stanie zapamiętać mojego fikcyjnego imienia, którego zresztą jeszcze nie wymyśliłam. Uważam, że do tanga trzeba dwojga – mózgu i organu płciowego. Jestem szczupłą, wysoką, pracującą studentką. Nie narzekam na brak adoratorów, ale nie jestem gotowa na związek. Lubię seks i pieniądze, a przy tym dojrzałych mężczyzn, którzy oprócz tych dwóch rzeczy są w stanie zaoferować mi coś więcej. Mam tutaj na myśli ciekawą relację, choćby miała się ona zaczynać i kończyć w pokoju hotelowym. Jeśli więc nie potrafisz złożyć poprawnego zdania to nie marnuj swojego czasu na pisanie do mnie, bo już wiem, że nie znajdziemy wspólnego języka. Nie interesują mnie znajomości z chłopcami, którzy będą się targowali co do ceny mojego ciała. Nie interesuje mnie Twoje prywatne życie, choć jestem otwarta na rozmowy o wszystkim. Nie ma dla mnie tematów tabu. Jakie mam wymagania? Oprócz tego, co już wyżej napisałam. Nie pociągają mnie ani niscy, ani grubi mężczyźni. Jeśli taki jesteś – nie marnuj na mnie czasu. Po prostu nie byłabym w stanie zaoferować Ci mile spędzonego czasu. Lubię wysokich(min.180cm), szczupłych, inteligentnych i eleganckich mężczyzn. Apropo elegancji – ściąganie koszuli mężczyźnie to jedna z najbardziej podniecających rzeczy. Nie mam ochoty na pisanie w nieskończoność. Po tych kilku zdaniach pewnie już zauważyłeś, że nie lubię marnować czasu na bzdury. Liczę, że w kilku pierwszych wiadomościach wyślesz mi swoje zdjęcie, oczywiście odwzajemnie się tym samym. Jeśli nie zamierzasz tego zrobić – nie marnuj swojego czasu na rozpoczynanie rozmowy. I teraz uwaga. Jeżeli uważasz, że spełniasz wymienione przeze mnie(choć mało rozbudowane) kryteria – napisz. Być może szukamy właśnie siebie. Jeśli jednak zamierzasz pisać, by mnie obrażać – nie pisz. Jeżeli w wiadomościach do mnie chcesz się szczycić swoją bezczelnością i ignoranctwem – nie pisz. To wszystko. Czekam.