Witaj nieznajomy.Jestem pewna siebie kobieta, ktora wie czego chce od zycia. Zycie nie zawsze uklada sie po naszej mysli ale skoro mozna sobie pomoc w taki sposob.to czemu nie?Szukam JEDNEGO konkretnego mezczyzny. Pana do lat 40. Ktory twardo stapa po ziemi i takze wie czego chce. Pan ktory zechce spedzac ze mna milo czas minimum raz w tygodniu w swoim przytulnym mieszkaniu. Ktory bedzie chcial i potrafil zadbac o mnie i moje potrzeby. Przyjazn jaka sie miedzy nami nawiaze jest jak najbardziej wskazana. szacunek wraz z zaufaniem dopelnia calosci zwiazku. Nie wazne czy jeste w zwiazku czy nie.chce bedziemy wchodzic w swoje zycia prywatne.no chyba ze zachcemy stworzyc cos wiecej. niczego nie wykluczam a serce nie sluga;-) Podsumowujac nasza fajna relacje chcialabym bys pomagal mi finansowa od spotkania 500zl. Czy to duzo.jesli uwazasz ze tak i ze nie jestem tego warta to po prostu nie pisz;-)A jesli chcesz rozpoczac cos wspanialego. czekam na Ciebie;)