Wierzę, że jest gdzieś prawdziwa Pani na co dzień zaangażowana w swoje życie zawodowe lecz poza nim czująca sie samotnie. Pani, którą nawiedzają fantazje by raz na jakiś czas (kiedy Ona sobie tego zażyczy) pojawił się u Jej Stóp niebanalny mężczyzna z klasa by wcielić się w rolę Jej lokaja i sługi wykonującego (różne Jej) życzenia. Istnieje gdzieś chyba w Warszawie Pani marząca o byciu adorowaną, wydawaniu poleceń, byciu obsługiwaną i chocby o relaksujacym masażu stóp zakończonym ich pieszczotami. WYSTARCZY SIĘ TYLKO ODWAŻYĆ. Ja (48/180/90) – mężczyzna na poziomie, dojrzały emocjonalnie, inteligentny i dosyć przystojny. Rozumiejący pojęcia – wzajemny szacunek i pełna dyskrecja.